Degustacja lokalnej kuchni to jeden z ważniejszych elementów każdej wycieczki. W końcu w każdym kraju można znaleźć coś wyjątkowego i wcale w tym celu odwiedzać drogich i modnych restauracji. Jedzenie uliczne jest pyszne i niedrogie. W tym artykule przedstawiliśmy najlepsze uliczne potrawy z różnych części świata.
Doświadczeni podróżnicy wiedzą, że najszybszym i najtańszym sposobem na przekąskę za granicą jest uliczne jedzenie. Dzięki próbowaniu różnych potraw można nie tylko napełnić żołądek, ale także nawiązać kontakt z kulturą danego rejonu.
W sezonie holenderscy sprzedawcy ulicznego jedzenia sprzedają śledzie na tekturowych tackach, z cebulą, drobno posiekanymi jasnożółtymi piklami i oliwą z oliwek. Prawdziwy śledź holenderski rozpływa się w ustach niczym delikatne lody.
Kuchnia indyjska jest pyszna, dlatego znana jest na całym świecie. Kiedyś masala dosa były powszechne tylko na południu Indii, ale teraz tego ulicznego jedzenia można spróbować w każdym regionie. Masala dosa to cienki naleśnik z mąki ryżowej i soczewicy (właśnie ten naleśnik nazywa się „dosa”) z ziemniakami, zielonym chili, cebulą i różnymi przyprawami.
Ciężko wyobrazić sobie Amerykę bez hot dogów i hamburgerów, ale w Nowym Jorku trzeba spróbować świeżo upieczonych bajgli i babeczek. Na prawdziwe bajgle w stylu nowojorskim (wędzony łosoś, kremowy serek, pomidory i kapary) najlepiej wybrać się do Murray’s Bagels. Babeczki z kolei są szczególnie dobre w Magnolia Bakery – knajpy lubianej przez bohaterki Sex and the City. Oczywiście bajgle i babeczki można także kupić jako streetfood w różnego rodzaju budkach i foodtruckach.
Inną nazwą tej słodyczy jest pastéis de belem. Nazwa ta pochodzi od klasztoru, w którym wymyślono przepis na te legendarne wypieki. Ciastowe koszyczki z rozpływającą się w ustach śmietanką spożywa się na ciepło. Chociaż dania kuchni portugalskiej można dziś znaleźć na całym świecie, pastéis de nata najlepiej smakuje w lizbońskiej dzielnicy Belem.
W dzielnicy Rossio z kolei skosztować można likieru wiśniowego Ginjinha, a w okolicy Alfamy sardynki w maśle na kromce chleba, które są sprzedawane na straganach na każdej ulicy.
Naleśniki w Paryżu są naprawdę wyjątkowe. Francuzi i turyści spożywają je o każdej porze dnia i nocy, i są sprzedawane dokładnie wszędzie. Zwykle można do nich również wybrać nadzienie, dodatki i sos.
Tajskie jedzenie uliczne znalazło się w 2011 roku na szczycie listy najsmaczniejszych potraw świata według CNN. Tajlandia nie byłaby tym samym krajem, gdyby nie danie Pad Thai.
To makaron ryżowy smażony z tofu, jajkami, krewetkami, kiełkami soi i prażonymi orzeszkami ziemnymi. Krewetki często zastępuje się kurczakiem lub kaczką. Pad thai powstał podczas II wojny światowej, kiedy w kraju brakowało ryżu i aby zmniejszyć jego spożycie, zaczęto robić z niego makaron. Teraz jest to najważniejsze street foodowe danie w tym państwie.
Szklanki wypełnione po brzegi miętą i dużą ilością cukru można kupić na każdym rogu w Maroko. Napój ten doskonale orzeźwia w upalnym Marrakeszu, ale zdecydowanie oferuje on też coś więcej niż tylko ugaszenie pragnienia. Parzenie i picie herbaty jest integralną częścią kultury marokańskiej i obowiązkowym doświadczeniem, przez które musi przejść każdy turysta.
Ulubioną „miejską przekąską” w Szanghaju są specyficzne pierogi. Danie to jest szeroko dostępne w wielu różnych smakach i wariantach i można bez problemu kupić je w całym Szanghaju. Jest to jedna z popularniejszych potraw w całych Chinach.
Uważa się, że pierwszy currywurst został wymyślony w okresie powojennym w małej knajpce w Berlinie, a smażona kiełbasa z keczupem i sosem curry stała się bardzo popularna wśród pracowników, którzy odbudowywali miasto. Teraz currywurst można kupić w absolutnie każdym niemieckim mieście. Często serwowany jest w foodtruckach, jako streetfood.
Ten japoński przysmak od dawna znany jest poza Japonią. Jednak nie ma nic lepszego niż skosztowanie go w Kraju Kwitnącej Wiśni. Sashimi to świeża ryba pokrojona w cienkie plasterki o różnej grubości. Najpopularniejszymi składnikami sashimi są łosoś, tuńczyk, kalmary i krewetki.
W Meksyku wszystko jest jasne: słońce, kolory i smaki. Historia tacos – kukurydzianej lub pszennej tortilli nadziewanej mięsem albo warzywami – sięga okresu przedkolonialnego. Nazwa sosu guacamole (które jest połączeniem awokado z pomidorami, cebulą i papryką) jest bezpośrednio związana z Aztekami i starożytnym językiem Nahuatl. Plusem streetfoodowego jedzenia w Meksyku jest bardzo niska cena. Tanio jest również w restauracjach.
Zdj. główne: Rafael Hoyos Weht/unsplash.com