Nie zdążyłaś zużyć kupionego jakiś czas kremu do twarzy? A może kupiłaś przez Internet pomadkę, której odcień w rzeczywistości wygląda zupełnie inaczej? Bez obaw – nie musisz wyrzucać tego typu kosmetyków. Zamiast tego, nadaj im nowe życie! Podpowiadamy, jak to zrobić.
Jak wykorzystać niezużytą pomadkę nawilżającą do ust? Warto zdawać sobie sprawę z tego, że przeterminowany kosmetyk może stracić swoje cenne właściwości, np. działanie filtrów SPF. Nie oznacza to jednak, że nie będzie nawilżała ust. Tego typu pomadki z powodzeniem można używać do nawilżania skórek wokół paznokci. Bardzo często są przesuszone i odstają, co sprawia, że dłonie nie wyglądają tak estetycznie, jak powinny. Po zmiękczeniu skórek pomadką wystarczy usunąć je przy pomocy drewnianego patyczka. Regularnie wykonując taki zabieg, można skutecznie się uchronić przed nadmiernym narastaniem skórek. Pomadki nawilżającej można również używać jako odżywki do rzęs. To sprawdzony sposób na stymulację ich wzrostu.
W kosmetyczce każdej kobiety można znaleźć co najmniej kilka kolorowych pomadek. Co zrobić, jeśli odcień którejś z nich nie spełnia oczekiwań i nie pasuje do naszego typu urody? Z powodzeniem można jej używać jako cienia do powiek lub różu do policzków. Wystarczy nałożyć odrobinę kosmetyku na palec i rozetrzeć. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby problematyczną szminkę zmieszać z pomadką o innym kolorze i uzyskać w ten sposób nowy, niepowtarzalny odcień. Kolejny ciekawy sposób na wykorzystanie nietrafionej szminki to dodanie jej niewielkiej ilości do bezbarwnego balsamu do ust. Dzięki temu nabierze on delikatnego odcienia. To także sprawdzony patent na rozjaśnienie zbyt ciemnej pomadki i nadanie jej subtelniejszej barwy.
Co zrobić z błyszczykiem do ust, który nie spełnił naszych oczekiwań? Można go używać jako rozświetlacza do twarzy. Bezbarwny błyszczyk doskonale nada się do zmiękczania kosmetyków takich jak róż do policzków, cienie do powiek czy kredki do oczu, ułatwiając ich aplikację.
Spora część osób pozbywa się przeterminowanych kosmetyków w obawie o to, że mogą zaszkodzić skórze. Czy słusznie? Działanie takich produktów, owszem, może nie być takie same, lecz warto je zostawić i spróbować wykorzystać w nieco inny sposób. Warto zdawać sobie sprawę, że najszybciej psują się te, w których składzie znajduje się największa ilość wody, oraz takie, które zawierają składniki aktywne, jak na przykład proteiny. Kosmetyki typu róż do policzków, cień do powiek czy puder do twarzy mogą być z powodzeniem używane nawet przez 3 lata od zakupu. Jak rozpoznać, że dany produkt się przeterminował? Zaczyna zmieniać swoją konsystencję, kolor oraz zapach, a na jego powierzchni zaczynają się tworzyć kropelki wody. To znak, że taki kosmetyk nie nadaje się do użytku.
Jak nadać drugie życie przeterminowanym produktom znajdującym się w naszej kosmetyczce? Kremu do twarzy z powodzeniem można używać do pielęgnacji dłoni i stóp. Nic nie stoi również na przeszkodzie, aby nałożyć go na końcówki włosów, chroniąc je w ten sposób przed rozdwajaniem i uszkodzeniami. Olejek do ciała znakomicie nadaje się do natłuszczenia suchych partii ciała takich jak kolana czy łokcie. Kilka kropli można dodać do płynu do kąpieli. Co zrobić z przeterminowaną odżywką lub maską do włosów? Mogą pełnić funkcję pianki do golenia nóg. Szamponu oraz żelu pod prysznic warto używać do mycia pędzli, prania delikatnych tkanin, mycia podłóg czy prania firanek. Przeterminowanymi perfumami można spryskiwać poszewki lub zasłony.
