Rozświetlacz to od co najmniej kilku sezonów największy hit w makijażowych trendach. Zobacz, jak dopasować kolor tego kosmetyku do Twojej karnacji!
Rozświetlacz to dziś produkt, który cieszy się dużą popularnością wśród kobiet na całym świecie. Na półkach sklepowych z powodzeniem znajdziemy mnóstwo produktów w najróżniejszych odcieniach. Ważne jest, by przy ich zakupie kierować się przede wszystkim naszymi oczekiwaniami względem efektu, który uzyskamy, ale i specyfiką naszej cery, a przede wszystkim karnacją.
Posiadaczki chłodnej karnacji powinny skupić się przede wszystkim na jasnych odcieniach różu, bieli i srebra. Kobiety o cieplejszym typie urody i ciemniejszej karnacji mogą pokusić się o zakup złotego rozświetlacza lub takiego w odcieniach brzoskwini. Określenie typu urody i tonu karnacji często bywa jednak trudne. Jeśli nie jesteś pewna, który z powyższych kolorów będzie dla Ciebie najlepszy, to spróbuj sięgnąć po produkty w odcieniach kości słoniowej albo szampana. To rozwiązanie sprawi, że na pewno nie popełnisz makijażowej wpadki, ponieważ wspomniane odcienie są uniwersalne.
Rozświetlacz powinien przede wszystkim nadać skórze wyjątkowy blask przez charakterystyczne odbicie światła. W zależności od produktu jego intensywność będzie mniejsza lub większa. Niektórzy producenci tworzą kosmetyki wzbogacone o małe drobinki lub po prostu brokat, dzięki którym efekt po nałożeniu produktu jest jeszcze ciekawszy. Influencerki doceniły też niespotykany „efekt tafli”, który można uzyskać, wybierając określone produkty. Oprócz zaleceń dotyczących wyboru odcienia w zależności od naszej karnacji, w kwestii dopasowania idealnego rozświetlacza nie ma żadnych ograniczeń. Wszystko zależy przede wszystkim od naszych upodobań estetycznych i oczekiwań.
W wielu drogeriach na półkach sklepowych znajdziemy kilka typów produktu, co sprawia, że możemy z łatwością wybrać swój prywatny hit. Forma produktu ma bardzo ważny wpływ na ostatecznie uzyskany przez nas efekt i dlatego warto zastanowić się nad takim wyborem.
Rozświetlacze sypkie przeznaczone są przede wszystkim dla osób, które dość dobrze radzą sobie z blendowaniem produktu i lubią takie kosmetyki. Istotne jest, by nakładać produkt bardzo dobrej jakości pędzlem i nie zapomnieć o strzepnięciu nadmiaru produktu bezpośrednio przed jego aplikacją. Kobiety borykające się z problemami z cerą powinny pamiętać, że sypkie produkty często bazują na naturalnych składnikach, przez co m.in. nie zatykają porów.
Rozświetlacz w kremie to bardzo wygodne rozwiązanie, na które powinny zwrócić uwagę przede wszystkim kobiety, które mają suchą i wrażliwą cerę. Produkty w takiej formie często dodatkowo nawilżają i pielęgnują cerę. Niestety zdarza się jednak, że pogarszają stan cery trądzikowej. W podobny sposób działają płynne rozświetlacze, które jednak sprawiają, że efekt promiennej skóry jest bardziej naturalny, gdyż kosmetyki tego typu doskonale „zlewają się” z podkładem.
Rozświetlacz w kamieniu to doskonała opcja dla początkujących, ponieważ za jego pomocą możemy stopniować efekt błyszczenia. Koniecznym jest jednak zakup pędzla, najlepiej tzw. miotełki, która sprawi, że nałożymy produkt precyzyjnie.
Sztyftowy rozświetlacz to wersja dla wprawionych w boju kobiet. Paradoksalnie jego użycie jest trudniejsze niż jakiegokolwiek innego produktu, a wszystko przez to, że gdy aplikujemy produkt, często przesadzamy z jego ilością. Ważne jest, by dobrze rozetrzeć za pomocą blendera nadmiar produktu, aby efekt był bardziej naturalny.
Zdj. główne: Joanna Kosinska/unsplash.com
